poniedziałek, 13 października 2008

Zwątpienie to Twój wróg!



„Zwątpienie to zdrajca, przez którego tracimy to, co moglibyśmy osiągnąć, gdyż nie mamy odwagi spróbować”
William Shakespeare


Ile razy stało się tak, że nie zrobiliśmy czegoś bojąc się, że to może się nie udać?
Ile razy poddaliśmy się bez walki?

Stajemy przed jakąś życiową szansą np.: pojawienie się przed nami możliwości zmiany pracy. Zostajemy zaproszeni na rozmowę kwalifikacyjną. To z jakim nastawieniem na nią pójdziemy zależy tylko od nas samych.

Realnie patrząc mamy 50% szans, że przypadniemy do gustu komisji rekrutującej i tak samo 50%, że się nie spodobamy.

Co robi przeciętny kandydat przed rozmową? Zakłada, że nie ma szans, bo na pewno i tak wszystko jest ukartowane, że pracodawca ma „swoich ludzi” już przeznaczonych do zatrudnienia, a rozmowa kwalifikacyjna jest tylko zwykłym mydleniem oczu. Wierzy, że nie ma szans, że znajdą się lepsi od niego, którzy go pokonają w drodze do posady.

Co robi kandydat mający wolę walki przed rozmową? Przede wszystkim wierzy we własne siły. Jest zadowolony już z samego faktu bycia zaproszonym na rozmowę. Wie, że jeśli dobrze wypadnie ma szansę dostać pracę. Ma świadomość, że razem z nim o to miejsce pracy będą walczyć inni kandydaci, ale ma nadzieję, że to właśnie jemu uda się wygrać.

Który z kandydatów ma rację?
Obydwaj ... .

Henry Ford powiedział: "Jeśli wierzysz, że możesz coś zrobić lub jeśli wierzysz, że nie możesz, to w obu przypadkach masz rację."

Nasze nastawienie to klucz do sukcesu!
Jeżeli wierzymy w sukces to ta wiara będzie nas napędzać, będzie naszym silnikiem!
Jeżeli jednak zaczynamy rozmyślać, rozważać „co by było gdyby się nam nie udało...” to pojawia się w naszym nastawieniu zwątpienie. Zwątpienie to najgorszy przeciwnik w drodze na szczyt.

Człowiek jest istotą myślącą. Wszyscy wychwalają tę jego cechę. Ja uważam jednak, że człowiek jest czasami istotą za bardzo myślącą. Dlaczego?

Rozważamy po prostu za dużo możliwości niepowodzenia, aż w końcu zaczynamy w nie wierzyć, a przez to wątpić w powodzenie.

Kiedy wątpimy w możliwość osiągnięcia stawianego sobie celu tracimy podwójnie.
Zwątpienie oplata nas swoją siecią i pokazuje nam wizję naszej przegranej. To nas demotywuje. Zaczynamy się obawiać, a o to właśnie chodzi zwątpieniu – żeby nas pozbawić wiary w marzenia.

Nie wierzymy, że coś może się udać i boimy się zaryzykować. Dlaczego boimy się ryzyka?
Boimy się, że ewentualne niepowodzenie przyczyni się do bólu i cierpienia, że źle wypadniemy w oczach innych ludzi.

Nasze obawy są bezpodstawne. Ludzie cenią tych, którzy potrafią podnosić się z upadku, a nie tych, którzy się poddają.
Jeśli coś się nie uda trzeba przyjąć to jako naukę na przyszłość i wyciągnąć z tego wnioski.

Jeśli wątpimy, odbieramy sobie szansę pojawienia się w naszych głowach pytania – a gdyby taj się udało? Wyobraź sobie samego siebie jak sięgasz po najwyższy laur zwycięstwa – jak osiągasz postawiony sobie cel.
Wierzę, że Ci się uda!

--
„Sztuka skutecznego życia”

1 komentarz:

Fascynacja pisze...

Ja już myślę pozytywnie :)