niedziela, 24 sierpnia 2008

Spędzanie wolnego czasu, a rozwój osobisty.

Zauważyłam, że wielu ludzi nie wykorzystuje w pełni swojego wolnego czasu. Wydaje mi się nawet, że ten czas przecieka im przez palce. Ciągle narzekają, że mają za mało czasu, a jak spędzają ten wolny czas?

Większa część naszego społeczeństwa w chwili zażywania tzw. „wolnego czasu” zajmuje się błogim nic nie robieniem, bezmyślnym oglądaniem wszystkiego co tylko możliwe w telewizji, graniem w gry komputerowe, rozpatrywaniem skandali wywołanych przez popularnych ludzi czy też przysłowiowym „popychaniem pierdół”, które najczęściej przeradza się w obmawianie bliźnich.

Nie mówię żeby całkowicie zrezygnować z dorobku ludzkości jakim są telewizja, komputery itp. Nie o to w tym wszystkim chodzi! Można z nich korzystać, a nawet trzeba, ale musi to być robione z umiarem, z głową.

Nie można pozwolić na to by urządzenia medialne nas zdominowały! Nie można poświęcać im więcej czasu niż najbliższym. Jeżeli wracamy do domu i pierwszą rzeczą, którą pragniemy zrobić jest włączenie medialnego sprzętu to kiepsko z nami.

Co można by robić zamiast beztrosko tracić czas?
Myślę, że najlepszym rozwiązaniem jest inwestowanie w siebie. Ale co to znaczy inwestować w siebie? To znaczy ciągle się udoskonalać, ulepszać w każdej dziedzinie życia. Zdobywać nowe umiejętności. Usprawniać stare. Poprawić swoją kondycję fizyczną Zadbać o rozwój intelektualny i duchowy. Codziennie stawać się lepszym człowiekiem. Stawać się dla innych przykładem tego, że można pięknie żyć!

Brak komentarzy: